Przed kilkoma dniami, wywołałem temat zamkniętego „Słonecznego Wrotkowa”. Jak mi się wydawało moja interwencja i złożona w tej kwestii interpelacja, ostatecznie rozwiązała bolączkę nieczynnego ośrodka, który miał zostać otwarty w nadchodzący weekend. Uspokajając, tak się stanie, ale w okolicach wczorajszego południa pojawił się kolejny problem, utrudniający realizację zadania (brak ratowników). Abstrahując od humorystycznej sytuacji, podkreślającej chaos organizacyjny w MOSiRze, myślę, że najwyższa pora zwrócić uwagę na inne niedoskonałe apsekty związane ze spółką. W przyszłotygodniowej interpelacji, poruszę kilka istotnych kwestii, licząc na zrozumienie i wsparcie nowego Prezesa.