Samorząd zostawcie w spokoju

samorzad.jpgKolejny krok na polu zdeprecjonowania charakteru lokalnego samorządu przez władzę centralną, uczyniony. Tym razem złote myśli odrealnionych od codziennego życia polityków z Wiejskiej, skoncentrowały się na ograniczeniu kadencyjności władzy wykonawczej w strukturach samorządowych (a więc wójtów, burmistrzów i prezydentów) do dwóch. Gratuluję pomysłu. „Mędrcom” z Warszawy zalecam baczniejsze przyjrzenie się konieczności zmian na własnym poletku np. liczby i charakteru wyłaniania parlamentarzystów. Do tego oczywiście potrzebna jest zmiana Konstytucji, ale co to dla Was. Póki co, samorząd zostawcie w spokoju.