W przyszłym tygodniu kolejna sesja Rady Miasta Lublin. Pomny doświadczeń z wtorkowego posiedzenia lokalnego ciała uchwałodawczego tudzież patrząc w przesłany mi porządek sesyjny, nie mam wątpliwości, że szykuje nam się solidna porcja emocji i kontrowersji. Jeżeli dodamy do tego toczącą się od dłuższego czasu dyskusję w kwestii studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Lublina, jestem przekonany, że kolejny tydzień upłynie nam pod znakiem gorącej atmosfery.
Póki co jednak wszystkim czytelnikom mojego bloga życzę udanego, słonecznego i bezstresowego weekendu, co czynię moją autorską próbą liryczną.