Pustki na ulicach, to obraz, z którym stykamy się w każdym zakątku Polski. Lublin nie jest na tym polu wyjątkiem. Z jednej strony to oczywiście pozytywny dowód na to, że Polacy mocno wzięli sobie do serca zagrożnie epidemiczne i słuchają zaleceń, mających na celu zminimalizowanie rozprzestrzeniania sie epidemii. Z drugiej jednak, to zapowiedź potężnych problemów gospodarczych, skala których jest dzisiaj trudna do przewidzenia. Pomoc rządowa dla przedsiębiorców, polegająca między innymi na odroczeniu płatności ZUS, przypomina bardziej tragikomedię, niż poważne podejście do problemu. Prolongata czasowa w opłatach, nie rozwiąże problemu braku zarobków i związanego z tym dramatu zwykłych ludzi. Bez poważnego programu rządowego dla przedsiębiorców, wspartego kompleksowymi działaniami samorządów w tym zakresie, nasza gospodarka może otrzymać cios, po którym długo się nie podniesie. Działajmy !!!