Wybory, polityka i oddolny ruch obywatelski

llllllllllllllll.jpgOd wielu lat, będąc uczestnikiem życia publicznego, podkreślam potężny kryzys dekomokracji. Zabetonowanie sceny politycznej przez partyjniactwo i koterie, indolencja władzy, lekceważenie idei partycypacji społecznej do tego wszechobecny chaos, to wszystko układa się w smutny obraz krajowej polityki. Tzw. wybory prezydenckie są tego dobitnym przykładem. Na kilka dni przed ich terminem, w zasadzie nie wiemy nic. Oczywiście główną winę ponoszą w tej kwestii rządzący, niemniej działania parlamentarnej opozycji są na tym polu dalekie od doskonałości (by nie rzec wręcz groteskowe).

Czas najwyższy na powiew świeżości i przewartościowanie sceny politycznej, oparte o samorządy i oddolne inicjatywy obywatelskie. Jestem przekonany, że taki ruch właśnie powstaje.