Prawie do północy na dziedzińcu lubelskiego Zamku trwał wczorajszy spektakl „Pogrom w przyszły wtorek”. Niezwykły duet autorsko reżyserski (Marcin Wroński i Łukasz Witt-Michałowski), wspomagany plejadą artystów najwyższego formatu, zafundował lubelskiej publiczności wspaniałe widowisko. Jestem szczęśliwy, że miałem sposobność wnieść istotny wkład na polu pomocy w realizacji tego wydarzenia. Zgromadzone tłumy i pospektaklowe oceny przekonują mnie, że projekt należy dokapitalizować z miejskiego budżetu, by jak największa liczba widzów mogła zapoznać się z jego treśćią. Z całą pewnością, będę o to wnosił na najbliższej Komisji Kultury i Ochrony Zabytków.